Brał udział w Powstaniu Warszawskim w wieku 23 lat, widział na żywo marszałka Piłsudskiego, komentował 12 Igrzysk Olimpijskich, można byłoby o nim napisać niejedną książkę. Dla mnie najważniejsze było to, że był przepełniony miłością do sportu i inspiracja dla wielu ludzi.
Był on legendą i symbolem kunsztu dziennikarskiego. Poznałem tego człowieka przy okazji Wimbledonu. Mecze, które komentował to był istny spektakl. Jak bardzo był dobry może pokazywać fakt, że mój przyjaciel, który nie wie, co to jest gem czy set i nie zna się na tenisie, oglądał z zaciekawieniem to wydarzenie. Oglądał tylko ten turniej, dlatego bo sposób wypowiedzi wielkiego Bohdana był na tyle niepowtarzalny, jednorazowy i oryginalny, że najnudniejsze mecze, potrafił zamienić w widowisko.
Szanowałem go więc jako dziennikarza, ale co ważniejsze szanowałem go też jako człowieka. Miał podejście do sportu przepełnione pasją, która mnie uczyła:
„Szukajcie walki. Sport to świetne miejsce do tego. Sport to nie tylko sława i pieniądze, ale kształtowanie charakteru. Sport daję opór. To jest rozkosz, to cudowne przeżycie, niemal jak ze świetną dziewczyną, którą ma się obok siebie.”
Jego pokora i podejście do nauki dla sportowców:
„Wydaję mi się, że nie chodzi tylko o mądrość na boisku, ale również o wiedzę. Jeśli chcecie grać mądrze na boisku, musicie mieć coś w głowie poza samą techniką. Inteligencja ogólna bardzo pomaga w uzyskiwaniu sukcesów w sporcie.”
Jak się motywował? Korzystał jak sam mówił, z naturalnego dopingu:
„Musisz być dobry, coraz lepszy. Musisz się wybijać. Jest setka, chcę być pierwszy, a nie 6”
Stosunek do porażki, godny mistrza:
„W pierwszym swoim turnieju odpadłem od razu w pierwszej rundzie. Wracałem strasznie zmartwiony. Rok później, zwyciężyłem. Wygrywać to jest rzecz bardzo przyjemna, ale wielką sztuką jest po porażce odnaleźć siłę.”
Wielki szacunek dla ludzi, którzy żyją pasją. Oni są dla wielu inspiracją i chociaż odchodzą, bo taka jest natura, to swoim życiem zostawiają piękne świadectwo. Takim człowiekiem był Bohdan Tomaszewski…