Robert Lewandowski słynie ze zdrowego sposobu odżywiania. Dla młodych sportowców powinien być wzorem do naśladowania nie tylko na boisku, ale także jeśli chodzi o przygotowanie pozaboiskowe. W dzisiejszym wpisie przedstawię potrawę, którą „Lewy” spożywał na śniadanie przed pamiętnym meczem z Wolfsburgiem, kiedy w dziewięć minut zaaplikował przeciwnikom pięć bramek. Trudno ocenić na ile zjedzony wcześniej posiłek miał wpływ na poczynania Roberta, ale chyba warto zaryzykować i przetestować to na własnej skórze 😉
Samo danie jest wręcz banalne – to omlet z warzywami. Ania, żona Roberta, która przygotowała napastnikowi posiłek nazwała go „omletem po mistrzowsku”. Co składa się na jedno z najbardziej ulubionych dań „Lewego”? Podstawą są oczywiście jajka, istotne jest również mleko kokosowe oraz dodatki – w tej wersji zaproponowane jest chociażby awokado oraz marchew. Dlaczego to odpowiednie składniki?
Jajka polecane są głownie ze względu na znajdujące w nich białko (zawierające aminokwasy wspomagające prawidłowe funkcjonowanie organizmu). Należy jednak pamiętać o tym, że jajka to nie tylko białko. Jedząc je wyposażamy organizm w inne składniki mineralne – m.in. wapń, potas, fosfor oraz magnez.
Marchewka nie bez przyczyny często przywoływana jest jako „symbol” zdrowego odżywiania 😉 Zawiera w sobie wiele cennych składników z których na pierwszy plan wychodzi witamina A (kilkanaście gramów marchewki wystarczy, by zaspokoić 100% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę). Spożywając to warzywo dostarczamy organizmowi również witaminy B, C, oraz K. Warto wiedzieć, że marchewka bogata jest w wiele składników mineralnych na czele z magnezem, fosforem, potasem i sodem.
Awokado to owoc, który także warto dodać to swojego menu. Przede wszystkim ze względu na bogactwo witamin: B, C, E i K. Składniki mineralne zawarte w tym owocu także powinny zachęcić do jego spożywania – magnez, potas, cynk, miedź i mangan – to zestaw w który wyposażamy organizm jedząc awokado.
Dodatki zaserwowane z tym omletem, rzecz jasna, mogą być jeszcze inne – warto jednak zwrócić uwagę na wartości odżywcze każdego z produktów.
Zachęcam do przygotowania takiego śniadania – być może i Tobie pomoże to w strzeleniu pięciu bramek w najbliższym meczu 😉