<< Powrót

ULUBIONE POSIŁKI ZNANYCH SPORTOWCÓW – LEO MESSI #1

Leo Messi to jeden z  najlepszych piłkarzy  w historii, ale przy tym człowiek jak każdy inny. Czasem zdarza mu się zjeść pudding ryżowy czy słodycze i choć swoją twarzą reklamuje jedną z najbardziej popularnych marek chipsów to bez odpowiedniej diety nie mógłby grać na najwyższym światowym poziomie.

Messi nie lubi wyszukanych dań, a jego ulubioną potrawą jest kurczak z sosem z pieprzu, cebuli, pomidorów i oregano. Czy to posiłek odpowiedni dla młodych sportowców? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie 🙂

Mięso z kurczaka dostarcza sporą porcję łatwo przyswajalnego dla organizmu białka, a przy tym zawiera niewiele tłuszczu (głównie tuż pod skórą)  co jest istotne dla młodych zawodników.  Nie są to jedyne plusy  – mięso z kurczaka bogate jest w witaminy grupy B (przede wszystkim B3 i B6).

Witamina B3 odpowiedzialna jest za działanie procesów energetycznych, uczestniczy m.in. w wytwarzaniu czerwonych krwinek oraz korzystnie wpływa na układ nerwowy i kondycję psychiczną.

Witamina B6 jest równie istotna. Odpowiada za transport tlenu w organizmie, reguluje też ciśnienie krwi oraz pracę serca. Może również korzystnie wpływać na stan psychiczny – poprawia koncentrację oraz wpływa korzystnie na problemy z bezsennością.

Mięso z kurczaka zawiera w sobie dużą dawkę cynku oraz selenu – każdy z tych składników mineralnych jest istotny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu sportowca. Cynk pomaga m.in. w gojeniu ran oraz wspomaga pracę układu odpornościowego, selen  zaś chroni organizm przed powstawaniem nowotworów

O tym, że jedzenie warzyw jest korzystne dla organizmu wie każde dziecko – rodzice zwykle nie pozwalają o tym zapomnieć 😉 I słusznie! Biorąc pod lupę pomidora, który jest jednym z elementów składających się na sos w ulubionej potrawie Leo, dowiadujemy się, że to warzywo poprawia odporność (dzięki dużej porcji witaminy C), wspomaga trawienie, a nawet działa w sposób upiększający (witaminy A i E znajdujące się w pomidorach przykładowo łagodzą zmiany trądzikowe).

Wszystko to składa się na jeden wniosek – warto brać przykład z Leo Messiego nie tylko na boisku 🙂

<< Powrót