Czas w szpitalu czy czas choroby, daje dużo do myślenia. Możemy spojrzeć na swoje życie z szerszej perspektywy. W codzienności człowiek często wpada w wir wymagań, narzekań, pretensji czy ciągłej pogoni. Historia opisana w filmie McFarland pozwala przenieść nas w inny świat. Pokazuję kogoś, kto może pomóc nam spojrzeć nieco szerzej na swoje życie.
Tutaj podaje link, z którego oglądałem. Wpisałem „MCFarland online napisy”;):
http://www.cda.pl/video/477798f8
A teraz dla tych, którzy już obejrzeli -3 ważne wnioski, które wyniosłem z tego filmu:
- Rób swoje. Niezależnie od tego jak Cię będą krytykować, jak nie będą w Ciebie wierzyć, jak wiele porażek, obelg czy upokorzeń przeżyjesz. Warto! Zawodnicy z McFarland Wstawali o 4:30, biegli na pole, pracowali przy zbieraniu warzyw, szli do szkoły i później jeszcze na trening . ..Zresztą nawet gdyby McFarland nie wygrali mistrzostw stanowych to i tak zostaliby zwycięzcami. Wartości, Systematyczność, upór, determinacja, siła woli- wzór!
- Otaczaj się wartościowymi ludźmi. Niezwykła postawa żony, która pojechała do małego miasteczka wraz z mężem i dwiema córkami. Porzuciła swoje ówczesne marzenia o pięknej, dużej willi w spokojnej i bezpiecznej okolicy. Mogła narzekać, mogła krytykować, a jednak była cały czas przy mężu. Widzę w niej również cichego bohatera tej historii. Dostosowała się do warunków, potrafiła odnaleźć szczęście, tam skąd wielu by uciekło. Dla nie liczyło się coś więcej niż pieniądze. Postawa godna naśladowania.
- Mierz wysoko. Po zwycięstwie mógł odejść. Osiągnął wszystko. Po co miały zostać w małym miasteczku, gdzie ciężko z pieniędzmi? Dużo łatwiej byłoby tam gdzie jest super ośrodek, pieniądze i super warunki. Tam by się na pewno bardziej opłacało. Ale:
„nie zawsze to co się opłaca- warto!”
Wybrał dużo trudniejszą drogę. Wybrał ją w imię wyższych ideałów. Chociaż to jest pewnie historia jedna na milion to ten człowiek pokazuję, że oprócz osiągnięcia celu, liczy się również droga. Dla mnie inspiracja i drogowskaz!