Ameryki pewnie nie odkryłem, bo kto interesuję się zdrowym żywieniem i sportem z pewnością nie raz jadł taki posiłek. Jednak kilka szczegółów, które opiszę poniżej mogą Was zainteresować.
Oto szczegółowy opis po co i dlaczego warto zjeść w dniu treningowym właśnie te produkty:
- Pierś z kurczaka (gotowana) – bardzo dobre źródło białka w przystępnej cenie. Dzięki formie przyrządzania czyli gotowaniu praktycznie nie posiada złych tłuszczy. Może Cie zainteresować fakt, że napisałem tylko 100g kurczaka. Uważam, że mi to w zupełności wystarczy ze względu na jednorazową przyswajalność białka. oraz na moje zapotrzebowanie na ten składnik odżywczy. Dla lepszego smaku można ją przyprawić. Ostre przyprawy są świetnym naturalnym spalaczem tkanki tłuszczowej, więc warto 😉
- Ryż biały ugotowany – źródło węglowodanów, które jest bardzo potrzebne żeby uzupełnić braki energetyczne. Ryż biały charakteryzuję się wysokim indeksem glikemicznym, dzięki czemu bardzo szybko nasz organizm go przyswoi i zamieni na energię. Warto zwrócić uwagę, żeby ryż nie był rozgotowany. Traci przez to wartości odżywcze.
- Surówka+ olej lniany – niezwykle ważne elementy. Zadaniem surówki jest dostarczyć błonnik oraz cenne witaminy i minerały, które mogą nam pomóc przyśpieszyć regenerację i wzmocnić organizm. Olej lniany to prawdziwa rewelacja dla sportowców. Dlaczego? Posiada on przede wszystkim kwasy Omega 3, które stanowią budulec tkanki mózgowej. Chcesz żeby Twój mózg pracował jak należy zainwestuj w olej lniany ;)Dodatkowo wpływa on na wzrost mięśni i redukcję tkanki tłuszczowej. Bierze udział w transporcie tlenu oraz w produkcji hemoglobiny przez co zwiększa wydolność oraz wytrzymałość.
Domyślam się, że są smaczniejsze potrawy niż ta wyżej wymieniona, ale dobrze przyprawiony posiłek też może smakować. A korzyści płynące z takich posiłków są nieporównywalnie większe niż smażony trzydniowy kebab z sosami bez surówek 😉