Znacie Cristiano Ronaldo czy Garetha Bale czy Mario Ballotelliego? Co ich łączy oprócz tego, że potrafią strzelić z dystansu i mają ciekawe fryzury;)? Ich świetne przygotowanie fizyczne.
Moje ulubione ćwiczenia na wzmocnienie górnej części ciała to ćwiczenia kompleksowe angażujące kilka partii mięśniowych (tak jak na boisku, ruchy piłkarskie są złożone, a nie izolowane):
1. „Podciąganie” 4×6 (+20kg). Mój zdecydowany faworyt. Całe ciało pracuję, możemy ćwiczyć siłowo, możemy dynamicznie, a wystarczy tylko kawałek drążka.
2. „Sznury” 4×20 sekund MAX. Ćwiczenie dynamiczne. Zobaczyłem je kiedyś na filmiku motywacyjnym i od razu mnie zaciekawiło. Ciekawa odskocznia od klasycznych form, a przy odpowiednim wykonaniu fajnie pracują barki (mięśnie naramienne:))
3. „Pompki na poręczach” 4×6 (+20kg). Klasyczne ćwiczenie, które bardzo mi służy. Podobnie jak z drążkiem można ćwiczyć siłowo, można bardziej dynamicznie. Wersja domowa: 2 krzesła i jedziemy 😉
4. „Pompki z piłką lekarską” 4×20. To ćwiczenie pierwszy raz pokazał mi trener Pawlak i nie potrafiłem zrobić nawet jednego przeskoku, a zęby prawie wybiłem o podłogę;) Ale to nie, że nie można czegoś zrobić dzisiaj, nie oznacza że nie da się zrobić jutro 😉 Można wykonywać na boisku ze zwykłą piłką.
5. „Pompki na kółkach gimnastycznych” 4×6. Zawsze ciekawiły mnie nietypowe rozwiązanie, trudne do wykonania. To ćwiczenie do łatwych nie należy (mimo, że wygląda). Na początku ręce trzepią się jak szalone, jednak jak się wzmocni ręce i mięśnie głębokie to jest do zrobienia. Dodatkowym plusem jest stabilizacja centralna.
Te ćwiczenia niosą za sobą wiele korzyści dla piłkarza na boisku. Bardzo ważne jest wypośrodkowania, żeby nie być klocem, ale żeby nie być też patykiem 😉 Siła fizyczna zawodnika może być jego dodatkowym atutem, co pokazał Robert Lewandowski kiedy przypakował „górę”. To pomogło mu wznieść się na jeszcze wyższy poziom i to pokazuję, że warto wykorzystać rezerwy jakie mamy;)Ja jestem zdecydowanie za, a ty ;)?