JAK OSIĄGNĄĆ SUKCES NA PODSTAWIE ROBERTA LEWANDOWSKIEGO?
1.WIARA W SIEBIE. Jego pewność siebie imponuje. Przeżył na swojej drodze, wiele niepowodzeń, które go wzmocniły. Jest świadomy tego co potrafi, co może poprawić. Nie boi się o tym powiedzieć, zna swoją wartość. To pozwala mu wejść do takiej drużyny jak Bayern Monachium bez kompleksów, po pozwala mu być kapitanem reprezentacji Polski. TO pozwala mu grać z najlepszymi drużynami na świecie bez zbędnej presji.
2.CEL
„Nigdy się nie podaję, zawszę robię wszystko, żeby osiągnąć swój cel”.
Cele drużynowe, które zrealizował w tym roku to: -zakwalifikowanie się z reprezentacją na Euro 2016,- mistrzostwo Niemiec z Bayernem Monachium. Cele indywidualne to: – zdobycie króla strzelców w lidze, zdobycie króla strzelców w eliminacjach mistrzostw świata. „Jeśli nie wiesz gdzie idziesz, możesz tam nie dojść”
3.DBAŁOŚĆ O SZCZEGÓŁY. Zbudowanie wielkiego muru zaczyna się od położenie małej cegły.
„Na tym poziomie liczą się najdrobniejsze szczegóły i różnice. Musisz dawać z siebie wszystko, by być najlepszym. Może się to wiązać z krótszym snem czy dodatkową serią powtórzeń. Diabeł tkwi w szczegółach, dlatego na treningu zawsze koncentruję się na każdym najdrobniejszym elementem. „
Pamiętam jego wypowiedz w Cafe Futbol, gdzie powiedział o tym, że gdy był w Lechu i jechał do Warszawy często jego prowiantem były batony… Kiedy przyszedł do Borussi Dortmund zrozumiał jak ważne jest odżywianie, jak wielkie ma jeszcze rezerwy w swoim organizmie. Dziś praktycznie w ogóle nie je sztucznych batonów, zastępuję to innymi rozwiązaniami, odzwyczaił się od tego i jak sam mówi, nie odczuwa już jakieś super potrzeby na jedzenie takich rzeczy.
„Wiem, że muszę dużo pracować poza boiskiem, by osiągnąć sukces”
Warto przy tym punkcie powiedzieć o jego imponującej przemianie fizycznej, którą przeszedł w Niemczech. Bardzo dużo trenował indywidualnie nad swoim ciałem, nad swoją muskulaturą, by chociaż w małym stopniu być silniejszym/szybszym/bardziej wytrzymałym/dynamicznym zawodnikiem. Dziś wygląda jak Gladiator, ciężko go przepchnąć, nie boi się walki z rosłymi obrońcami. W dużym stopniu to zasługa połączenia tych dwóch elementów jak dbałość o żywienie oraz przygotowanie fizyczne.
”Myślę, że stabilizacja i silny gorset mięśniowy kręgosłupa to najważniejsze elementy. Pozwalają zapobiec kontuzjom, poprawiają koordynację i stabilizację mięśniową, co świetnie przekłada się na pracę na boisku. „
4. DZIAŁANIE. Tytan pracy, co więcej -tytan mądrej pracy. Wie jak ważny jest odpoczynek. Podchodzi do niego równie podobnie jak do treningu, bo ma świadomość, że odpowiedni odpoczynek może wpłynąć efektywnie na jakość trening oraz jakość w meczu.
„Według mnie najistotniejszymi elementami regeneracji są odżywianie i sen”
Zawsze daję z siebie 100%. Niezależnie od treningu, czy to reprezentacja czy klub. Niezależnie od rywala: czy gra z Gibraltarem czy z Realem Madryt -chcę grać jak najlepiej potrafi. Nie odpuszcza, bo wie, że im więcej z siebie da na treningu, tym więcej się nauczy i będzie mógł być lepszy na meczu.
5. WSPARCIE czyli najbliższe otoczenie.
Bez nich byłoby dużo trudniej. Zaczęło się od rodziców. Oboje byli sportowcami, wpoili Robertowi niezbędne cechy sportowca takie jak walka do końca, systematyczność, zaangażowanie itp. To oni zarazili go pasją do sportu i piłki nożnej.
„Dzięki mojemu ojcu już od najmłodszych lat byłem skoncentrowany na dawaniu z siebie wszystkiego w trakcie treningu. Nie chodzi tylko o piłkę – podchodziłem tak do każdego sportu.”
Warto tutaj wspomnieć o jego żonie Ani, która jak sam Robert powtarza ogromnie mu pomaga. Również jest sportowcem, wie z czym to się wiąże, wie jak ważne jest żywienie, trening, wsparcie psychiczne.
Wydaję mi się, że to 5 punktów to filary osiągnięcia sukcesu. Niezależnie od sportu. Te punkty łączą ludzi sukcesu, których widzimy w telewizji, których spotykamy w swoim życiu, więc coś w tym musi być 😉